Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
psiara
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Magicznego Świata...
|
Wysłany: Wto 18:32, 03 Paź 2006 Temat postu: Rak |
|
|
Wraz z rozwojem nauk medycznych przedłuża się życie naszych psich przyjaciół i polepszają sposoby ich leczenia. Ale coraz częściej też weterynarze napotykają nowotwory - łagodne i złośliwe. Niektóre formy raka są oczywiste: do lekarza idzie się ze względu na "guz"; inne, rozwijające się bardziej skrycie, są trudniejsze do wykrycia i zdiagnozowania.
RAK CZY NOWOTWÓR
Przede wszystkim nie należy mylić nowotworu z rakiem.
Nowotwór to nieprawidłowy lub patologiczny rozrost tkanek. Może mieć formę łagodną lub złośliwą. Nowotwór łagodny (nie rakowaty) rozwija się miejscowo i nie atakuje całego organizmu. Bywa uciążliwy ze względu na umiejscowienie, wydzieliny lub dużą wielkość.
Nowotwór złośliwy (zwany guzem rakowym) rozwija się często szybciej niż łagodny. Ma tendencję do miejscowego atakowania pobliskich tkanek, a z czasem innych organów. Komórki rakowe zagnieżdżają się w nich, przeniesione z krwią lub limfą, tworząc przerzuty.
NAJBARDZIEJ ZAGROŻONE ORGANY
Najczęściej atakowane są sutki (ponad połowa przypadków) i układ rozrodczy suk, w następnej kolejności skóra i narządy zmysłów, potem tkanki łączne (tzn. tkanka podskórna, podśluzowa, powięzi i okostna), jama ustna, układ krwionośno-limfatyczny, narządy płciowe samców, kości kończyn, górny układ trawienny (przełyk), a dopiero potem inne narządy.
NAJBARDZIEJ ZAGROŻONE PSY
Psy w wieku do trzech lat rzadziej miewają nowotwory złośliwe niż łagodne. Powyżej siedmiu lat tendencje te się odwracają.
W połowie przypadków nowotworami zagrożone są osobniki w wieku od sześciu do dziesięciu lat, w jednej trzeciej przypadków - starsze, mające od jedenastu do piętnastu lat.
Suki chorują dwukrotnie częściej niż psy, czego przyczyną są nowotwory sutków. Samce bywają najczęściej dotknięte złośliwymi nowotworami jamy ustnej, przewodu pokarmowego i skóry.
Najczęściej chorują tzw. mieszańce, a tuż za nimi pudle i owczarki niemieckie, potem boksery, jamniki, spaniele bretońskie, setery, yorkshire terriery i foksteriery. Dane te rozkładają się różnie, zależnie od strefy geograficznej, w której zwierzęta żyją (na jednym kontynencie pewne typy i umiejscowienia nowotworów spotyka się rzadziej, na innym częściej).
Niektóre rodzaje lub rasy psów są szczególnie narażone na konkretne postaci raka: nowotwory jam nosowych i zatok są częstsze u ras długogłowych, nowotwory kości u psów ras dużych, nowotwory skóry u bokserów, briardów i sznaucerów.
KIEDY PODEJRZEWAĆ RAKA?
Nasz pies zaczyna się starzeć i niepokoimy się o niego. Kiedy podejrzewać raka?
Choroba ta może zaatakować każdy narząd, dlatego uzewnętrznia się w bardzo różny sposób. Można jednak wskazać kilka reguł ogólnych. Niezależnie od umiejscowienia rak wywołuje skutki dwojakiego rodzaju:
Skutki miejscowe
rak niszczy w większym lub mniejszym stopniu zaatakowany narząd (przykładem kulawizna przy nowotworach kości);
rak uciska na sąsiednie organy (przykładem upośledzenie czynności kanalików żółciowych przy raku trzustki);
rak powoduje zmiany funkcjonowania narządów: normalne komórki zostają zastąpione wadliwymi komórkami rakowymi, które nie wykonują już swojej pracy (co powoduje na przykład niewydolność wątroby przy raku wątroby).
Skutki ogólne
niektóre nowotwory wydzielają hormony lub substancje chemiczne nieprawidłowej ilości i jakości, które zakłócają prawidłowe funkcjonowanie całego organizmu (np. rak jąder wydziela hormony żeńskie, niektóre z nowotworów produkują fałszywe hormony, rak trzustki powoduje nadmierne wydzielanie insuliny).
www.pies.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ewelinka
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 18:10, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
mojej cioci rottwailerka ma raka czerniaka ;( jest to kochana suczka myślicie że to ta z tych psów zaliczanych do agresywnych ale ona nigdy nikomu nic niezrobiła nie ugryzła kocha pieszczoty i jak się ją zacznie głaskać trzeba przez cały czas a teraz jest w strasznym stanie ostatnio była pod kroplówką przebyła 3 operacje ale za każdym razem są przerzuty;/ do tego wysiadły nerki ;/ ehhh...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:40, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
My nie sądzimy, ze jaka kolwiek rasa jest agresywna. Żaden z nas. Wszyscy tutaj dobrze wiemy, że to przez człowieka zwierzęta są takie, a nie inne, to ludzie szkolą je na morderców. A ile ma lat ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 18:49, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tak wiem my psiarze mamy swoje prawdziwe zdanie, a ona już starsza jest ma 11 lat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:59, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No, to nie taka młoda, z nerkami więc nie dziwne. Szkoda, ze psiaki żyją tak krótko. Szkoda, że te wszystkie choroby łapią i je... Gdyby ich serce biłoby wolniej, to żyły by o wiele, wiele dłużej !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psiara
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Magicznego Świata...
|
Wysłany: Nie 13:34, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tak, charakter psa zalezy tylko i wylacznie od wlasciciela, nie ma ras agresywnych, to wszystko zalezy od nas, ludzi, przeciez mozna nawet slodkiego jamniczka wytresowac na morderce..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 19:25, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
psiara napisał: | tak, charakter psa zalezy tylko i wylacznie od wlasciciela, nie ma ras agresywnych, to wszystko zalezy od nas, ludzi, przeciez mozna nawet slodkiego jamniczka wytresowac na morderce.. |
Nieprawda. Są psy, które są z natury bardziej agresywne, lub mniej. A człowiek może tylko szkolić ten instynkt na taki jaki chce. Oczywiście, nie mówię, że każdy Amstaff itp. jest groźny, że ciebie zaatakuje, ale naprzykład, jest większa taka możliwość, niż gdyby to był np. Golden, Choć i te bywają agresywne.
Przykro mi oczywiście, z powodu choroby suki.
Ania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:32, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, ale i tak, jeśli człowiek dobrze go wyszkoli, to agresywny nie będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|