Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Cane Strona Główna
->
Akcje
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
ADMINISTRACJA
----------------
Regulamin
PSY
----------------
Wszystko o psach
Zdrowie
Posiłki
Pielęgnacja
Behawioryzm
Szkolenie
Sporty
Czytelnia
Hodowla
Wystawy
FOTOgaleria
Tęczowy Most
Schroniska
Akcje
WWW.RODOWODOWY.XT.PL
RASY PSÓW
----------------
Grupa I
Grupa II
Grupa III
Grupa IV
Grupa V
Grupa VI
Grupa VII
Grupa VIII
Grupa IX
Grupa X
Inne psiaki
INNE
----------------
Off-Top
Linkownia
Użytkownicy
Inne zwierzęta i rasy
Administracja
CBox
----------------
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
(+@lk@+)
Wysłany: Pią 15:56, 20 Paź 2006
Temat postu:
Nenusia napisał:
JeSsSsSuuu... Niech se ludzie giną, ale zwierzęta MUSZĄ zostać.
Nenusia racja...
To co się dzieje to dla nas straszne a co dopiero dla nich.
Strach się bać:C
Karolcia
Wysłany: Wto 14:34, 17 Paź 2006
Temat postu:
Jeżeli będziemy dalej tak marnować co nam matka natura dała, to najpierw wyginą zwierzęta, a potem przyjdzie kolej na ludzi. Powiedzmy sobie szczerze, ludzie b. marnują, to co na ziemi jest, zamiast wykorzystywać to w dobrych celach, wymyślają jakieś nowości, co i tak im nie wychodzi.
Nenusia
Wysłany: Wto 13:34, 17 Paź 2006
Temat postu:
JeSsSsSuuu... Niech se ludzie giną, ale zwierzęta MUSZĄ zostać.
Karolcia
Wysłany: Pon 19:06, 16 Paź 2006
Temat postu: A co za tym idzie; zginą zwierzęta.
Przejedliśmy nasz przydział
Od 9 października zaciągamy u Ziemi kredyt
Badacze z Londynu obliczyli, że ekologiczny budżet naszej planety starcza nam na coraz krócej. Jeśli ta tendencja się utrzyma, za sto lat zbankrutujemy.
Sześć miliardów mieszkańców Ziemi wyczerpało już kapitał ekologiczny przeznaczony na rok 2006. W ciągu niecałych trzech miesięcy, jakie zostały do końca roku, zużyjemy jeszcze więcej zasobów naturalnych – ryb, drewna, wody, zbóż – czyli tych wszystkich bogactw, które nasza planeta jest w stanie odtworzyć. Raport New Economics Foundation (NEF) zwraca uwagę na sygnały świadczące o coraz bardziej niepokojącym kryzysie środowiska naturalnego na wielką skalę. Wskazuje na potrzebę radykalnych działań, do jakich niezdolne są rządy poszczególnych państw i którym z całą mocą przeciwstawiają się sektory przemysłowe.
Londyńska NEF wspólnie z amerykańską organizacją Global Footprint Network wymyśliła pojęcie długu ekologicznego, aby oszacować szkody, jakie poczyniły na Ziemi masowa industrializacja oraz szybkość, z jaką zużywamy naturalne zasoby. Jeśli podzielimy cały nasz ekologiczny kapitał na budżety do wykorzystania w poszczególnych latach, okaże się, że do 1986 roku zawsze udawało nam się zmieścić w granicach wyznaczonego limitu. Jednak od tego czasu jesteśmy zazwyczaj zmuszeni sięgać do rezerw kapitałowych jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
Według opublikowanego niedawno raportu najbardziej niepokojące jest tempo, w jakim postępuje ów proces. Po raz pierwszy zaciągnęliśmy dług ekologiczny w 1987 roku, gdy po rezerwy kapitałowe trzeba było sięgnąć już 19 grudnia. W 1995 roku fundusze wyczerpały się 15 listopada i od tego momentu zużyto więcej żywności i wycięto więcej drzew, niż przewidywał roczny budżet. W tym roku ujemne saldo pojawiło się już 9 października. Innymi słowy – Ziemia potrzebuje obecnie piętnastu miesięcy na odbudowanie tego, co my, ludzie zużywamy w ciągu dwunastu miesięcy roku. Jeśli ta tendencja się utrzyma i w kolejnych dziesięcioleciach przyspieszymy zaciąganie kredytu o jeden miesiąc, to za sto lat na naszej planecie nie będzie już żadnych zasobów.
„Raport ma nam uzmysłowić, że żyjemy ponad stan i coraz szybciej wyczerpujemy środki z naszej ekologicznej karty kredytowej. I podobnie jak to często bywa w sprawach finansowych, wkrótce nie będziemy w stanie spłacić kredytu, a Ziemia zbankrutuje” – mówi Andrew Simms, dyrektor do spraw polityki NEF. Brytyjskie ministerstwo obrony ma przygotowane plany na wypadek, gdyby w ciągu najbliższych dwudziestu lat wybuchł konflikt wynikający z „walk o podział coraz mniejszej liczby surowców”. „Obliczenia zamieszczone w raporcie wydają mi się dość dokładne – mówi profesor Tim Jackson z Uniwersytetu w Surrey. – Problem polega na tym, że podobnie jak w gospodarce kryzys może przyjść dużo wcześniej, niż się spodziewamy. Nie wiemy, kiedy nadejdzie ten moment, gdy ekologia się załamie, wyczerpią się zasoby ryb, lasy zostaną całkowicie zniszczone, zabraknie wody do zaspokojenia wszystkich naszych potrzeb, a globalne ocieplenie doprowadzi do katastrofy”.
W brytyjskiej debacie politycznej coraz częściej pojawia się temat „zielonych podatków” i zwiększenia obciążeń finansowych dla lotnictwa handlowego oraz właścicieli pojazdów terenowych. Ale Stany Zjednoczone wciąż nie poczuwają się do odpowiedzialności, by podpisać protokół z Kioto.
A
ja dobrze wiemy, co za tym idzie zginą zwierzęta.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin